"Klasyczne Lanckryjskie Ciasto Miętowe jest niezwykle przydatne dla turystów, którzy okazjonalnie,spotkawszy podczas górskiej wycieczki trolla, chcieli by zatłuc go na śmierć.
Jeśli przywiąże się je na jednym końcu sznura i rozkręci nad głową zacznie wydawać charakterystyczne buczenie, które być może przywoła ratowników. No i oczywiście... więcej trolli.
Ta wersja jest dla początkujących wędrowców, lubiących swoje zęby"
KSIĄŻKA KUCHARSKA NIANI OGG
POTRZEBUJESZ:
PRODUKTY:
· 250 DAG MĄKI RAZOWEJ [ ewentualnie pszennej, choć to wtedy nie to samo]
· ½ ŁYŻECZKI PROSZKU DO PIECZENIA
· 50 G MAKU
· 50 G POSIEKANYCH ORZECHÓW [najlepsza jest mieszanka]
· 50 G CUKRU
· 1 ŁYŻECZKA ESENCJI MIĘTOWEJ [ ja zaparzyłam bardzo mocną miętę]
· 2 ŁYŻECZKI ZIELONEGO BARWNIKA SPOŻYWCZEGO [ ja nie miałam]
· NÓŻ I DESKA DO KROJENIA
· MISKA
· ŁYŻKA
· SZKLANKA
· TORTOWNICA O ŚREDNICY 23 CM
CZAS:
· PRZYGOTOWANIE: OK. 10-15 min.
· PIECZENIE: 25 MIN.
LICZBA PORCJI: 12
RODZAJ POTRAWY: ciasto
KUCHNIA: kulinarno-literackie podróże
ETAPY PRZYGOTOWANIA:
DROBNO POSIEKAJ ORZECHY.
JA ZAMIAST ESENCJI MIĘTOWEJ DODAŁAM BARDZO MOCNY NAPAR Z MIĘTY [ 50 ML].
WYMIESZAJ WSZYSTKIE SUCHE SKŁADNIKI.
DODAJ MIĘTĘ I WSZYSTKO DOKŁADNIE WYMIESZAJ.
LEKKO NASMARUJ TORTOWNICĘ. WYŁÓŻ CIASTO. PIECZ W TEMP. 210 STOPNI OKOŁO 25 MIN.
MOJE UWAGI:
W przypadku cista lanckryjskiego, podobnie jak w przypadku wszystkich wypieków krasnoludzkich należy je trzymać [ po upieczeniu] w zamkniętym szczelnie pudełku. Inaczej już na drugi dzień przypomina skały z gór Ramptopów.
W oryginale jest 1/2 łyżki sody i 1/2 łyżki proszku do pieczenia, ale doświadczenie pokazało, ze dodanie obu spulchniaczy powoduje że ciasto ma proszkowy smak. Dlatego lepiej dać albo sodę albo proszek.
Zdecydowanie lepiej sprawdza się mąka razowa, ale z pszenna tez wychodzi.
Jeśli chodzi o pieczenie, trzeba sprawdzać patyczkiem, bo ciasto cały czas wygląda tak samo [ a jak już wygląda na upieczone to z całą pewnością jest spalone].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz