ŚWIAT CZUPURA

18.10.2010
Od czasu do czasu zdarza się Czupurowi zrobić coś ciekawego/nietypowego/szalonego. Nie wspominając o tym, że i mnie zdarza się odkryć prawdy oczywiste lub zwyczajnie przeprowadzić udany eksperyment czupurowy. Pomyślałam zatem... Niech Czupur ma. Miejsce na kawałek swojego świata w moim świecie.

08.11.2010
W życiu Czupura jest kilka istotnych zwierzaków. Pan królik bez którego nie da się spać [ od wujka Sebastiana], Pingwin - z którym wyrusza się na wyprawy [ od wujka Soklesa] i Żyrafa Zosia, dzięki której dziąsła mniej swędzą [ od dziadka Zbyszka]. Jak widać Czupur urodził się po to, by mężczyźni dawali jej prezenty.

09.11.2010
Czupur wyraźnie zaznaczył, że zupki jarzynowej jeść nie będzie. A byłam z niej taka dumna. Domowa, świeża, gotowana z miłością. Co do dyni z ziemniaczkami, to mogę ją sobie... No właśnie. Istnieje tylko jabłko. I banan oczywiście.

11.11.2010
Pan Królik ostatnio się rozbrykał i zamiast namawiać Czupura do snu, namawia go do grandzenia. Zaplanował wielką ucieczkę z łóżeczka i prawie... prawie mu się udało.
Czupur zarzucił Pana Królika na Karuzelę [ uszy zadziałały jak kotwica] i tak zaimprowizowana lina pozwoliła na próbę przerzucenia nóg za poręcz łóżeczka. Plan popsuła mama, która przyszła sprawdzić podejrzaną ciszę. Pan Królik planuje kolejną Wielką Akcję.

17.11.2010
No to kwestie menu mamy ustalona. Czupur żywi się kaszą bananową i szpinakiem. Inny rodzaj kaszy jest dla Roksiaka, jabłuszkiem ewentualnie podzieli się ze Zbójem, a cała reszta jest dla taty i mamy.

16.12.2010
Ze względu na głęboką przyjaźń z Panem Królikiem - mieszkającym w łóżeczku- "królik w warzywnej potrawce" absolutnie nie zyskał uznania. Czupur pochłania kurczaka, nie gardzi indykiem, ale królik... co to to nie.

18.12.2010
Za Czupurem ponad 700 km drogi. Przyjęła to po męsku, na swoją małą klatę. Poza tym, że wyglądała jak dziecko wojny, jej harmonogram nie uległ zmianie. W drodze czy nie - o określonych godzinach powinna być butla. A przed snem... kasza.

24.12.2010
Odkrycie dnia- choinka kuje. Bez względu na to, którą ręką się jej dotknie. Za to bombki są fajne. Potrafią latać... ale nie potrafią lądować.
Czupur dzielnie ubierał choinkę z ciocią Agnieszką i namiętnie mieszał w bigosie, pomagając babci ile sił w czupurowych łapkach.
Zabawka "hit dnia" - drewniana łyżka.

27.12.2010
Menu Czupura rozszerzyło się o suchy chleb, a dokładniej skórkę i herbatę cioci Agnieszki. W końcu trzeba kultywować pewne rytuały dnia. I tak Czupur wstaje o szóstej, herbatka, chlebek i czytanie gazety. Najlepiej z dziadkiem.

09.01.2011
Pierwszy ząb za nami. Czupur po kilku godzinach namysłu doszedł do wniosku, że skoro ma już ten ząb, to trzeba gryźć. Najlepiej ramę metalowego łóżka lub drabinę. Nie ma to jak wyzwania.

11.01.2011
Witamy drugi ząb. O ile wcześniej można było negocjować drabinę teraz to senne marzenie. Dwa zęby zobowiązują.

10.01.2011
Nauki i motywowanie Pepsi jakie zastosował wujek Pinki przynoszą efekty. Raczkujemy do przodu. Nareszcie Czupur jest w stanie dopaść koty prawie zawsze.

13.01.2011
Może i raczkowanie to jest to, ale chodzenie... to dopiero coś. Czupur podjął zobowiązanie noworoczne - ciut później niż normalnie- rezygnujemy z raczkowania zaczynamy chodzić.

15.01.2011
Wujek Vladd jest niezastąpiony. Kto inny potrafiłby nauczyć jak być Tytanem, albo jakie dźwięki wydaje z siebie genek? Tylko on. Poza tym z nikim nie bombarduje się tak doskonale jak z wujkiem Vladdem.  Na horyzoncie pojawił się też wujek Marcin. Przyniósł jabłko- gryzak. Obecnie pełni rolę [ jabłko] granatu odłamkowego, nie zaś gryzaka.

24.01.2011
Pierwsza kąpiel w dorosłej wannie. Przygotowywaliśmy się do tego z Emanem zdecydowanie dłużej niż Czupur, który rozejrzał się po łazience i powiedział: ok. Byle dużo wody z pianką i chcę świecące ryby, i pingwina.
Niech się chowają te mądre poradniki...

25.01.2011
Chrupki kukurydziane. Doskonałe. Nie tylko do jedzenia. A jak fajnie się przyklejają... dosłownie do wszystkiego.

29.01.2011
Wujek Bartek z halo moto to jest to. Zdecydowanie zaczynam dostrzegać pewne prawidłowości w zachowaniach Czupura. Kobietom dziękujemy - po co wspierać konkurencję, żonaci mogą być, a kawalerów - uwielbiam.
I tak wujek Vladd ma konkurencję w postaci wujka Bartka

30.01.2011
Obecnie Czupur śpi w jedynej właściwej pozycji - na żabę. I nic z tym zrobić się nie da.

01.02.2011
Zaczynamy zawierać znajomości. Dziś - Majka. Trochę mała, ale na początek...

03.02.2011
Czupur odkrył plac zabaw. Oszalał na punkcie karuzeli i bujaka na sprężynie. Ja zostałam uznana za wariatkę, bo... Czupur to takie maleństwo jeszcze.

04.02.2011
Łóżeczko zostało okiełznane. Pomimo tego, że się buja Czupur opanował wstawanie. Czuję kolejne siwe włosy...

07.02.2011
Szaleństwa na placu zabaw. Czupur odkrył karuzelę, skoczka i huśtawkę. Matka odkryła, że na co jej siłka, skoro ma Czupura.

11.02.2011
Zakupy z Czupurem. Podczas gdy mama przeglądała jakie są dostępne otręby i czy jest mąka razowa, Czupur zapakował do koszyka czekoladę 80% kakao i kolendrę. Wygląda na to, że zaczyna gustować w kuchni meksykańskiej, hi hi hi...

15.02.2011
Po konsultacjach z królikiem Czupur zdecydował się mówić. Nie jakieś tam mama czy tata. zaczęła najprościej jak się da - baba.
Dla mamy to co najlepsze. Kukurydziany chrupek starannie oblizany, przetoczony pod kanapą, a następnie po kocim drzewku. A potem Czupur daje chrupka i czeka... aż mama zje.

17.02.2011
No to umiemy już mówić mama.

21.02.2011
Sankom mówimy zdecydowane NIE! Jak mama chce, to niech sobie sama jeździ. Czupur wykorzystując nowo nabytą umiejętność [ rozpinanie zamka] czmychnął ze śpiworka przy pierwszej nadarzającej się okazji.

26.02.2011
W życiu Czupura pojawił się intrygujący wujek Archon - całkowicie odporny na czupurowy urok, Ciocia Asia, która zna masę zabaw i Pani Gąsienica - gra, ucieka i odwraca mamy uwagę jak się broi.

04.03.2011
Być może żyrafa gra jak się do niej wrzuci klocek, ale gra również wtedy, gdy walnąć nią o podłogę. Klocki nie są dla żyrafy, tylko po to, by rzucać nimi w gablotkę z figurkami.

07.03.2011
Pierwsza fumfela już jest. Gabrysia. Wspólne spacery zdecydowanie łączą, a wymiana zabawkami i chrupami tylko ta przyjaźń umacnia.

09.03.2011
Czupur niczym rasowa wiedźma gromadzi wokół siebie czarne zwierzaki. Kot - w domu- zna już swoje miejsce. Kozioł - w mini zoo- próbował postawić na swoim, ale mizianie pomiędzy rogami i pozwolenie na wylizanie soli z czupurowych łapek skutecznie go spacyfikowało. Czupur - władca kota i kozła.

12.03.2011
Nareszcie mamy buty, które da się nosić. Po wielu próbach rodzice trafili wreszcie w gust Czupura

17.03.2011
Nocnik okiełznany i zdobyty. W końcu osiem miesięcy do czegoś zobowiązuje.

29.03.2011
okazuje się, że kozy lubią chrupy o smaku truskawkowym.

31.03.2011
Chodzenie za rękę z mamą i stanie bez trzymania się czegokolwiek? to już norma.
Dziś pierwsze prawdziwe śniadanko - razem z rodzicami. Dwie kromki chleba z masłem.

07.04.2011
Ile ośmiomiesięcznych dzondzli mieszkających w Polsce ma okazję głaskać kangura? Czupur miał. Nie tylko głaskał kangura, ale i widział mamę z małym kangurzątkiem w torbie. Nie zrobiły jednak takiego wrażenia jak myślałam. Okazało się, że kozy fajniejsze.

17.04.2011
Czupur na pierwszym konwencie w życiu. Podobno była niczym demon Slaanesha :D