4 lipca 2010

LODY BORÓWKOWE CZYLI JAGODOWE

O tym jak bardzo różni się - teoretycznie jeden język- w poszczególnych regionach można się przekonać dopiero wtedy, gdy pomieszka się w nowym miejscu przez jakiś czas. Poznaniacy mają swojego "korbola" Krakusy... "borówki" i "ziemniaczki".
W okresie jagodowym przeżywam w Krakowie horror. Bo borówką jest tu i borówka amerykańska, i czarna jagoda i borówka brusznica w związku z czym zakupy są prawdziwym wyzwaniem. Tym bardziej, że w większości małych warzywniaków sprzedawcy nie znają innego określenia jak właśnie "borówka'.  Pół biedy gdy mogę pokazac palcem, sa jednak takie sklepy, gdzie pokazywanie palcem nic nie daje. Odbywają sie wtedy takie mniej więcej rozmowy:
- Dzień dobry. Kilogram jagód poproszę.
- Dzień dobry. Czego?
- [ Chwila mojego zastanowienia]. Borówki.
- Klientka nakłada pierwszą z brzegu - borówkę amerykańską.
- Nie, nie. Nie borówkę amerykańską. Borówkę, która normalni ludzie nazywają jagodą.
 [Sprzedawczyni obrażona, ale kieruje się w stronę brusznicy].
- Nie, nie tą. Tą obok.
- To czemu Pani nie mówi od razu, że chce borówki.
Nie wiem, czy to wina złego akcentowania, czy jakiegoś innego czynnika, ale zakup jagód prawie zawsze wygląda właśnie tak. Chyba, że mam na tyle szczęścia, że w warzywniaku jest tylko jeden rodzaj "borówek".
Jakimcudem udaje się Krakusom kupować bez kłopotu - nie wiem.

Dziś zatem przepis na lody... jagodowe.

10 łyżek stołowych jagód
4 jajka
1/2 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
250 ml śmietany kremówki

Oddzielamy zółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy 2-3 łyżki cukru i ubijamy jeszcze kilka minut. Żółtka, resztę cukru, cukier waniliowy i 8 łyżek jagód miksujemy blenderem.
Śmietanę ubijamy na sztywno. Łączymy pianę z białek, ubite żółtka i śmietanę i delikatnie mieszamy. Dodajemy pozostałe dwie łyżki jagód i ponownie ostrożnie mieszamy. Masę wlewamy do metalowej miski, przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do zamrażalnika na 3 godziny [ mniej więcej co godzinę trzeba masę wymieszać, by lody zastygły równomiernie].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz